Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wypadek w Kamiennej Górze: Trzy osoby nie żyją

Utworzony przez Pirar, 15 sierpnia 2013 r. o 13:59 Powrót do artykułu
Człowieku on nie jechał z taką prędkością! Jechał max 90km/h.. Ty nie musisz opisywać jak było bo po co to wszyscy maja wiedzieć?! Ja wiem lepiej jak to wszystko wyglądało! Lepiej się za nich pomódl bo życia już im Twoje durne pisanie nie zwróci!! Nie wiesz jakim był kierowcą, nie wiesz też czy przypadkiem w samochodzie coś się nie stało!!! Tak naprawdę NIC NIE WIESZ!!! 
A skąd wiesz lepiej jak to wyglądało?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko ci udzielający się powinni wiedzieć, że są do zapier***ania odpowiednie miejsca. Nie kawałek lepszego asfaltu w zabudowanym z ekipa w fotelach trzymająca się kurczowo drzwi. Zapier***am, bo lubię i nie mogę bez tego żyć, może to i głupie, może będę gnił pod ziemią, fakt. Ale robię to sam i na torze, nikogo oprócz siebie nie narażam. W życiu codziennym wożę rodzinę, dzieci i potrafię jeździć przepisowo. Parę złotych i można się wyżyć w miarę bezpiecznie, przy tym trochę porywalizować. Rajdowych amatorów wyścigów dróg publicznych - TĘPIĆ, albo wytępią się sami zabierając przy tym niewinnych. Tyle w temacie
Święta prawda,chce niech zabija siebie a nie innych,niewinnych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko ci udzielający się powinni wiedzieć, że są do zapier***ania odpowiednie miejsca. Nie kawałek lepszego asfaltu w zabudowanym z ekipa w fotelach trzymająca się kurczowo drzwi. Zapier***am, bo lubię i nie mogę bez tego żyć, może to i głupie, może będę gnił pod ziemią, fakt. Ale robię to sam i na torze, nikogo oprócz siebie nie narażam. W życiu codziennym wożę rodzinę, dzieci i potrafię jeździć przepisowo. Parę złotych i można się wyżyć w miarę bezpiecznie, przy tym trochę porywalizować. Rajdowych amatorów wyścigów dróg publicznych - TĘPIĆ, albo wytępią się sami zabierając przy tym niewinnych. Tyle w temacie
Gdzie TY masz ten tor kolego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobra, mnie naprawdę nie interesuje w tym momencie wasze zdanie. Ale mam 1 PROŚBĘ, przestańcie Go oskarżać, obwiniać i oczerniać. Gdyby np. ktoś z waszych bliskich zabił kogokolwiek nikt z was by się jej nie wyrzekł i powiedział co za idiota, dobrze mu tak. Ten chłopak był mi najbliższą osobą jaką w życiu poznałam, straciłam kogoś mi najcenniejszego. I nie stanie się nagle dla mnie "nikim", jeśli nawet byłaby to jego wina, a tym bardziej, nie wiecie dlaczego, nie było was tam, nic nie widzieliście, możecie tylko gdybać, więc, tylko pomyślcie, że wasze słowa ranią bliskich, zostawcie sobie te komentarze dla siebie... one i tak już nic nie zmienią. :(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie TY masz ten tor kolego?
JA mam go w Kielcach, a TY kolego możesz go mieć bliżej. Wbrew pozorom jest gdzie poszaleć w PL.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobra, mnie naprawdę nie interesuje w tym momencie wasze zdanie. Ale mam 1 PROŚBĘ, przestańcie Go oskarżać, obwiniać i oczerniać. Gdyby np. ktoś z waszych bliskich zabił kogokolwiek nikt z was by się jej nie wyrzekł i powiedział co za idiota, dobrze mu tak. Ten chłopak był mi najbliższą osobą jaką w życiu poznałam, straciłam kogoś mi najcenniejszego. I nie stanie się nagle dla mnie "nikim", jeśli nawet byłaby to jego wina, a tym bardziej, nie wiecie dlaczego, nie było was tam, nic nie widzieliście, możecie tylko gdybać, więc, tylko pomyślcie, że wasze słowa ranią bliskich, zostawcie sobie te komentarze dla siebie... one i tak już nic nie zmienią. :(
Aaaa nieszczęśliwie zakochana... W sumie racja, nie ma co go oskarżać ciągle. Powiedziane było raz, że jego wina i koniec już. Dajcie sobie spokój.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JA mam go w Kielcach, a TY kolego możesz go mieć bliżej. Wbrew pozorom jest gdzie poszaleć w PL.
W naszych okolicach nie ma toru, w Lublinie nie można wjezdzać autami tylko motocykle, gokarty. zima jest otwart dla aut i tylko zimą , w bialej jest co dwa tygodnei tylko dla motocykli. Więc jak widzisz w lubelskim nie ma toru dla zmotoryzowanych, nie chcę tu niekogo usprawiedliwiac i nie pomysl ze daje tu przyzwolenie na szybka jazde po drogach publicznych. Ale oskarżanie  w tej styuacji nic nie daje, każdego człowieka jest szkoda i nie jest tu ważna czyja wina, ludzkie życie to zycie i kazdy z nas ma prawo zyc
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W naszych okolicach nie ma toru, w Lublinie nie można wjezdzać autami tylko motocykle, gokarty. zima jest otwart dla aut i tylko zimą , w bialej jest co dwa tygodnei tylko dla motocykli. Więc jak widzisz w lubelskim nie ma toru dla zmotoryzowanych, nie chcę tu niekogo usprawiedliwiac i nie pomysl ze daje tu przyzwolenie na szybka jazde po drogach publicznych. Ale oskarżanie  w tej styuacji nic nie daje, każdego człowieka jest szkoda i nie jest tu ważna czyja wina, ludzkie życie to zycie i kazdy z nas ma prawo zyc
Nawet jak nie ma w lubelskim, to do Kielc, Radomia czy Warszawy daleko nie macie. Logiczne, że nikt nie będzie jeździł na tor codziennie, więc raz na jakiś czas wyskoczyć gdzieś gdzie jest i dać upust. A jak przy okazji się w coś przypieprzy, to w sekundę można się nauczyć rozważnej jazdy w życiu codziennym, bo raczej mało kogo stać na wymianę samochodu co chwilę, lub wymianę blacharki. Ja poobijalem na torze tak samochód, że drugim jak jeżdżę po mieście, to rowerzyści mnie wyprzedzają ;) zdarza się przyciśnięcie na światłach czasami, ale wiem, że na więcej mogę sobie bezpiecznie pozwolić na torze. Swoją drogą, żeby mieć takie podejście, to trzeba mieć już trochę poukładane w głowie. Nie żebym się uważał za niewiadomo co, ale żona i dzieci zmieniają wszystko, jest dla kogo żyć. Trzeba wydorośleć, a jak się ma ukryte w sobie dziecko albo szajbę, to tak jak mówiłem - tor i nic więcej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten kierowca volvo to jakis poje()bany psychol... Mam nadzieje ze zgnije za kratami... Ogeomne wspolczucie dla rodziby osob ze skody
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aaaa nieszczęśliwie zakochana... W sumie racja, nie ma co go oskarżać ciągle. Powiedziane było raz, że jego wina i koniec już. Dajcie sobie spokój.
i co do czego?? Był po prostu bliskim mi przyjacielem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i co do czego?? Był po prostu bliskim mi przyjacielem
Nono i w dodatku najcenniejszym człowiekiem na świecie. Znajdź sobie chłopaka i daruj sobie te wywody i obrony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pechowa ta ulica... wymiera.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
napewno doswiadczony był...... zabił niewinne kobiety powinien sie rozpedzic i w las... poprostu brawura i nic wiecej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ku*** odpier***cie sie od kierowcy kazdy z was moglby byc na jego miejscu. Ja dobrze go znalam i dziewczyne tez. Jezeli nie wiecie dokladnie jak bylo to sie ku*** nie wypowiadajcie!!
Elwira
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Darujcie sobie obwinianie, bronienie, kłótnie - to i tak nic nie zmieni. Jeden czlowiek opisał wypadek, jest świadkiem tego więc chyba dobrze widział co było przyczyną - 140/150 km/h. Jeżeli jest to prawda tłumaczyć tu nic nie trzeba. Przy tej prędkości i jezdni jaka tam jest (dość wąska) nie łątwo złąpać pobocza, a co potem to już wiadomo. Dziewczyno (obrońco) kimkolwiek jesteś - nkt tu nie ma na celu wysyłąć do piekłą twojego przyjaciela, tu podawane są twarde fakty poparte dowodami. Nie pisz tu, ze nie wiemy jak było, bo wiemy. Wiemy też, że będziesz bronić chłopaka, każdy by się tak zachował się w twojej sytuacji. Ale musisz i tak przyjąć do wiadomosci, że to on (czy jego auto) spowodował wypadek i to on jest winien śmierci MATKI 3 DZIECI (w tym też mojej rodziny). Wiem, że ci ciezko i współczuję Ci utraty przyjaciela, ale pomyśl też co czuje jej mąż, pomyśl jak on teraz ma wytłumaczyć dzieciom a szczególnie temu 6letniemu,że mamusi już nigdy nie zobaczą ? Twój przypadek jest trudny, ale druga strona jest w gorszej sytuacji ,sporo gorszej.   I nie pier***cie więcej tych komentarzy,  nie wyzywajcie go, nie skazujcie na potępienie... lepiej postawcie na ich grobach znicza i pomódlcie się za nich. Tyle teraz możemy im pomóc.    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Darujcie sobie obwinianie, bronienie, kłótnie - to i tak nic nie zmieni. Jeden czlowiek opisał wypadek, jest świadkiem tego więc chyba dobrze widział co było przyczyną - 140/150 km/h. Jeżeli jest to prawda tłumaczyć tu nic nie trzeba. Przy tej prędkości i jezdni jaka tam jest (dość wąska) nie łątwo złąpać pobocza, a co potem to już wiadomo. Dziewczyno (obrońco) kimkolwiek jesteś - nkt tu nie ma na celu wysyłąć do piekłą twojego przyjaciela, tu podawane są twarde fakty poparte dowodami. Nie pisz tu, ze nie wiemy jak było, bo wiemy. Wiemy też, że będziesz bronić chłopaka, każdy by się tak zachował się w twojej sytuacji. Ale musisz i tak przyjąć do wiadomosci, że to on (czy jego auto) spowodował wypadek i to on jest winien śmierci MATKI 3 DZIECI (w tym też mojej rodziny). Wiem, że ci ciezko i współczuję Ci utraty przyjaciela, ale pomyśl też co czuje jej mąż, pomyśl jak on teraz ma wytłumaczyć dzieciom a szczególnie temu 6letniemu,że mamusi już nigdy nie zobaczą ? Twój przypadek jest trudny, ale druga strona jest w gorszej sytuacji ,sporo gorszej.   I nie pier***cie więcej tych komentarzy,  nie wyzywajcie go, nie skazujcie na potępienie... lepiej postawcie na ich grobach znicza i pomódlcie się za nich. Tyle teraz możemy im pomóc.
Szczera prawda, zamykam wątek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Człowieku on nie jechał z taką prędkością! Jechał max 90km/h.. Ty nie musisz opisywać jak było bo po co to wszyscy maja wiedzieć?! Ja wiem lepiej jak to wszystko wyglądało! Lepiej się za nich pomódl bo życia już im Twoje durne pisanie nie zwróci!! Nie wiesz jakim był kierowcą, nie wiesz też czy przypadkiem w samochodzie coś się nie stało!!! Tak naprawdę NIC NIE WIESZ!!! 
Tak kolego ty  wiesz wszystko bo pewnie jechałeś   w jednym z" tych trzech pędzących aut" i nie z prędkością tylko 90 km/h" tylko baaardzo dużo ponad 100 km/h  a tylko dzięki szybkiemu refleksowi mojego męża uciekliśmy na pobocze i w ten sposób uniknęliśmy śmierci -niestety samochód jadący za nami nie zdążył uciec i stąd ta tragedia-bardzo żal mi MATKI KTÓRA ZOSTAWIŁA TRÓJKĘ MAŁYCH DZIECI
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wasze komenty są banalne.. ku*** stało się, już się nie odwróci.. Darujcie sb i na ten temat skończcie się wypowiadać.. Nie znaliście Go, a pier***icie.. Jedynie teraz powinniście pomyśleć i uświadomić sobie co czują jego bliscy.. Miło im ku*** nie jest.. Tyle w tym temacie.. ;c
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znałem kierowcę bardzo dobrze od małego. On wcale nie umiał jeździć , nie miał pojęcia o prowadzeniu samochodu,nie miał żadnej wprawy, był po prostu antytalentem do jazdy. Dla niego liczył się tylko gaz, zero wprawy,zero opanowania i zero zimnej krwi.Ot taki głupi wiejski czesio nie umiejący jeździć, gdzie by nie pojechał to tylko punkty karne łapał. I niestety jego brak umiejętności i wprawy spowodowało tragedię. Powinien sobie lekcje doszkalające wykupić w jakiejś szkole nauki jazdy to może nie byłoby  tej tragedii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zabił niewinne kobiety. Dobrze że jest selekcja naturalna i matka natura ograniczonych umysłowo deb***i eliminuje ze społeczeństwa. Strach wyjeżdżać na drogę jak takie głąby jak ten małolat wchodzą w zakręty z zawrotną prędkością. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 9

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...